Forum Dark Forum
Forum o tematyce mrocznie różnej :D
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

ENERGO EN

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Dark Forum Strona Główna -> książki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy podoba się wam ?
Tak
100%
 100%  [ 3 ]
Nie
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 3

Autor Wiadomość
zombii
Mr. Zło



Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 1023
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: skąd? z Gdyni
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:04, 14 Lip 2008    Temat postu: ENERGO EN

ENERGO EN jest to moja nowa książka w trakcie pisania. Tekst nie przechodził jeszcze poprawek, więc mogą znaleźć się w nim błędy. W nie których momentach coś może jeszcze dodam, bądź odejmę. No to zaczynamy.

Rozdział I
Powrót

Pierwszy października 2150 roku, swoją służbę w wojsku miał zakończyć Sławek Warek najlepszy kolega i przyjaciel Wojciecha [ Karka ] Karkowskiego. Wojciech był kapitanem pewnego bardzo tajnego oddzialu. Jednak nikt kto go zna w to nie wierzy. Sławek i Wojciech znali się od podstawówki. Razem kończyli szkoły ( w tych samych latach, a nie klasach ), ich drogi rozeszły się dopiero, wtedy gdy Karek zdecydował się pójść do wojska.

W tych czasach służba wojskowa nie była przymusowa, kto chciał ten szedł. Tylko była jedna wada, nie każdy mógł się dostać. Dlaczego? Jest jedno tylko wytłumaczenie. Było wielu mężczyzn, ale zaden nie chciał iść do pracy. Lecz jaka była tego przeczyna? Wyzysk pracowników i niskie pensje, a w wojsku znajdowano spokój ducha, tam przynajmniej można było się czegoś nauczyć. Była tam jedna bardzo dobra rzecz.

Podczas służby rocznie zarabia się około 20000 złotych, a po dwóch latach szło się do tych zakładów pracy co się chciało. Roczna pensja radykalnie się zmieniała, dochodziła nawet do 40000 złotych. Tylko aby dostać się do tej wymarzonej pracy należało zapłacić na wstępie nie całe 100 000 złotych. Były także inne sposoby, np: gdy miało się w rodzinie kogoś pracującego w wojsku ponad 10 lat lub gdy znało się kogoś wysoko stojącego.

Sławek stał przed bramą i czekał na swojego kolegę. Rozmyślał tak: ,,Wstąpiłem do wojska 1 października 2140 roku, miałem pełnić służbę do 2145, a jeśli chciałem mieć stopień sierżanta i wstęp do kwatery w każdym momencie musiałem zostać jeszcze 4 lata... No nie ale dlaczego byłem rok dłużej? A tak..., tak... Zapomniałem o rocznych ćwiczeniach... Tak tylko, wtedy zaczęli mnie oszukiwać, zapłacili tylko 2000 zł za pół roku. Ale co tam to tylko pół roku, dużo nie straciłem... No ale gdzie jest Karek miał być już 30 minut temu."

Po kolejnej godzinie czekania przyjeżdza Wojciech swoim nowym Jeep`em. Sławek w pierwszej chwili go nie poznał. Karek był wysokim brunetem, bardzo szczupłym, wyglądał jakby miał raka. Ale dobrze, że tylko tak wyglądał. Miał na sobie wojskowe: płaszcz przeciw deszczowy, czapkę, buty, a pod płaszczem normalne ubranie. Zdziwiony tym ubiorem Sławek stał osłupiałym. Po chwili jego kolega zawołał:
- No co tak stoisz, wsiadaj!
Po tych słowach lekko się ruszył lecz dalej stał jak słup.

Gdy tak stał, Karek mógł bliżej mu się przyjrzeć. Był on bardzo blady, tak jak dawniej, również był wysoki, lecz bardziej umięśniony. Slawek był blondynem o piwnych oczach, jego przezwisko Piwek pochodziło właśnie od oczu. Ogólnie nigdy z przesadą nie pił, zawsze jakaś większa większa siła powstrzymywała go przed tym. Jego ubiór odpowiadał ubiorowi sierżanta morskiego.

Sierżant morski było to określenie sierżanta dowodzącego jednostkami pływającymi od roku 2105.

Po dłuższej chwili milczenia Karek ponownie zaczął.
- Hej! Piwek wypiłeś dziś za dużo czy co? Bo widzę, że nie poznajesz swojego kolegi Karka.
- Nic nie piłem, tylko nie byłempewien czy to napewno Ty. - odpowiedział mu, powoli zmieniając swój wyraz twarzy.
- No dobra to teraz wsiadaj i mów gdzie chcesz najpierw jechać.
Po zapakowaniu bagaży poprosił go aby zawiózł go do banku, a następnie do jego starego domu.

dalsza część już nie długo...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez zombii dnia Pon 14:28, 29 Gru 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady Evil
hator



Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:55, 08 Sie 2008    Temat postu:

pózniej przeczytam. tak jak już mówiłam jest prawie 1 w nocy wiec później ocenie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zombii
Mr. Zło



Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 1023
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: skąd? z Gdyni
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:53, 29 Gru 2008    Temat postu:

Rozdział II
W banku

Każdy bank wyglądał podobnie, nie tylko bank ale i każdy budynek. Zaskoczony tym faktem zapytał się Karka:
- Dlaczego wszystkie budynki są takie same? To jakiś nowy styl?
Pytał się ponieważ nigdy jeszcze nie był na tej ulicy.
- Wiesz, napewno wiesz.
- Ale nie wiem, to jakiś nowy styl?
- Nie..., no tak..., można powiedzieć, że to nowy styl. Bo weszła nowa ustawa mówiąca, że każdy bank ma wyglądać zewnętrznie tak samo...
- To skąd wtedy wiadomo do jakiego banku mam się zgłosić po pieniądze? - przerwał mu Sławek.
- Nie widzisz, coś Ci chyba padło na mózg, na każdym budynku jest szyld.

Piwek przestał się odzywać. Zasnął. Jeszcze długa droga była przed nimi.
"Znalazł się na wyspie, otoczonej oceanem, oczywiście cały był zaminowany.
Gdy się odwrócił ujrzał wielką ścianę, podobna była do bramy. Tylko nie była to zwykła brama, wyglądała jak ściada z malowidłami. Powoli podnosił wzrok aż zobaczył budynek, ale nie był on taki zwykły, wyglądał jak ogromny bunkier, cały obrośnięty zielskiem, na pierwszy rzut oka przypominał górę. Na każdym pładkowyżu było jedno działo oraz wiele krat, wyglądało to jakby było nie z tego świata.
Próbował się zbliżyć lecz poczół czyjąś rękę na ramieniu."

Karek zaczął go mocno szarpać, zdenerwowany krzyczał!
- Ty idioto! Obudź się! Jak Cię zaraz strzelę to zobaczysz! Mówię Ci zobaczysz gwiazdy! Słyszysz mnie!
Nie wytrzymał, strzelił go i nie podziałało. Zobaczył, że przed samochodem jest wielka kałuża. Wysiadł, wyciągnął go i wrzucił do wody. Z wielkim krzykiem Sławek obudził się:
- Raatunku! Pomocy! Topię się! Niech mi ktoś pomoże.
- Wreszcie się obudziłeś, ile ja nerwów na Tobie stracę.
- To był okropny potwór, chciał mnie utopić! Mogłem zginąć! - krzyczał.
- Tak, tak jasne. Nie pleć mi tu takich bzdur. To był tylko zły sen. - wyjaśnił mu spokojnie.
Po chwili zauważył jak jego kolega nabrał odwagi i siły.
- No dobra. A czy jesteśmy już na miejscu?
- Tak, tak. Chodźmy do środka, dostaniesz wypłatę, zrobisz zakupy, pojedziemy do Twojego domu i zastanowimy się co dalej.

ciąg dalszy tego rozdziału nastąpi później...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez zombii dnia Pon 14:55, 29 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
X-DAS
Horus



Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: -------------

PostWysłany: Czw 12:27, 15 Sty 2009    Temat postu:

no coments

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady Evil
hator



Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:56, 05 Lut 2009    Temat postu:

spoko przeczytam obiecuje... musze znalesc troche czasu...Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Dark Forum Strona Główna -> książki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin